Złośliwe tykanie wskazówek,
tym razem nie pobiegną,
nie spieszy im się jak wtedy,
gdy zazwyczaj wstaję zbyt późno.
Sekunda trwa godzinę,
a minuta wieczność.
Bezlitośnie nie przyspieszą,
ale to każda chwila bliżej.
Oczekiwanie.
Zapierdziel, zapierdziel i jeszcze raz jeden wielki zapierdziel :D dlatego się nie rozpiszę i tylko o zegarku (znalezione w książce do angielskiego :P)
A tak btw. to mój Kasiek, prawda,że prześliczny? awww ;3 chyba się zakochałam *.*
(Pozdrawiam kochanie! xx)
(Pozdrawiam kochanie! xx)
Do napisania! ;)))